Podziel się wrażeniami!
Witam,
Kilka tygodni temu kupiłem w Sony Store telewizor 32w656.
Po kilkunastu dniach zauważyliśmy ciemną plamkę na matrycy. W powiększeniu widać, że za matrycą jest paproch, który zasłania podświetlenie kilku pikseli (chyba kawałek plastiku, może okruch z bułki, może coś innego).
Kolejna sprawa: telewizor czasami piszczy - tzn. piszczy zasilacz zewnętrzny (non-stop w trybie standby) co słychać do 50cm oraz dodatkowo zza telewizora dochodzą piski przez kilka minut po uruchomieniu oraz po wyłączeniu tv z pilota, te piski są słyszalne do 3 metrów od tv.
Wady nie wydają się krytyczne, ale są wyraźnie zauważalne w sytuacji gdy korzysta się z małej odległości (np. jako monitor komputerowy). Niemniej główną i najistotniejszą wadą jest paproch - ten paproch świadczy o BRUDNYM montażu i braku kontroli jakości przed wypuszczeniem towaru na rynek.
Ponieważ wada nie wydaje się bardzo krytyczna, zaproponowałem firmie Sony (w rozmowie telefonicznej i wysłanym mailu), że zaakceptuję obecność paprocha i oswoję się z ich "niechlujnym gratisem" za matrycą za obniżenie ceny zakupionego towaru. Poinformowałem również, że rozważam wariant wymiany telewizora na nowy wolny od wad i proszę o przedstawienie procedury zwrotu/wymiany.
Czekałem na odpowiedź bez mała tydzień i w temacie upustu cenowego odpisano negatywnie oraz powiadomiono, że nie mają na magazynach tego modelu (32w656) i nie wiedzą kiedy będzie. A to taki typowy model, wszak jest w każdym sklepie stacjonarnym i internetowym .... no ale w Sony Store nie ma?!
Dwukrotnie pytałem się jaka jest procedura zwrotu towaru i kiedy mija termin graniczny ... i niestety Sony nie udzieliło mi takiej odpowiedzi, a więc czytają maile bez zrozumienia lub "po łebkach".
Wyciągam wniosek, że Sony nie radzi sobie z sytuacjami niestandardowymi, nie mają decyzyjności, brakuje im inicjatywy oraz bagatelizują potrzeby klientów.
Musiałem to z siebie wyrzucić. Idą święta i wiele wskazuje, że będę bez telewizora.
A chciałem się dogadać i zostawić telewizor z wadą, chciałem też poznać procedurę zwrotu lub wymiany a oni nie odpowiadają i nadal milczą.
A więc Sony przestaje być fajne, Sony przestaje być wyznacznikiem solidności i wysokiej jakości ... dotyczy produktów i obsługi klienta.
Witaj Dedal102,
Skontaktowałam się w Twojej sprawie z naszym Sony Support i mam pytanie - czy wysyłałeś maile na adres: customersupport.pl@eu.sony.com lub dzwoniłeś pod numer: 0 801 382 462? Bardzo Cię proszę, jeżeli opisywana sytuacja dotyczy kontaktu ze sprzedawcą, o skontaktowanie się z Pomocą Sony na podany powyżej email lub numer telefonu.
Można też zaaranżować naprawę TV poprzez poniższą stronę internetową, po to aby technik mógł zweryfikować zgłoszenie:
http://www.sony.pl/support/pl/repair
Pozdrawiam i mam nadzieję, że te informacje będą pomocne,
Barbara_K
Tak jak napisałem powyżej.
Kontakt z mojej strony był, i to kilka razy. Proponowałem obniżenie ceny o 400-500zł i po problemie. Sony odrzuciło moją propozycję.
Proponowałem wymianę i byłem informowany, że jest brak dostępności tego modelu ..... i jak będą wiedzieli czy/kiedy będzie dostępny to poinformują ...... i był prawie tydzień milczenia.
W kilka godzin po napisaniu tego posta nagle odezwali się, że tv na wymianę załatwią (zakładam, że to efekt Pani kontaktu z nimi).
Mam nadzieję, że tym razem Sony dostarczy tv bez wad fabrycznych.
Pani Barbaro - nie uważa Pani, że to jednak chory pomysł naprawiać u klienta sprzęt, który posiadał wadę/wady z chwilą wyprodukowania i jest u kupujacego od kilkanastu dni ???!!!
Rozbebeszać telewizor, łamać zatrzaski, rysować obydowę ..... by wyciągać brudy zza matrycy, bo w fabryce był "niechlujny lub brudny montaż" Takie zabiegi wymagają "sterylnych warunków".
A co serwisant zrobi z piszczeniem tv (np. kondensatorów)?!