Podziel się wrażeniami!
Przestrzegam, wszystkich przyszłych użytkowników urządzeń mobilnych firmy sony......
Nie liczcie na warunki gwarancji w takich sytuacjach: zamoczenie sprzętu, który ma normy wodoodporności -wina zawsze będzie po stronie klienta(sony tak umotywuje, że albo nie były domknięte wejścia usb lub karty) co się zaś tyczy matrycy- jakbyście nie używali a coś się pokaże na ekranie, lub przestanie działać dotyk - zawsze będzie to wasza wina....... w moim przypadku szkło ekaranu nie było wcale uszkodzone, zarysowane, uszkodzone a jedynie z powadu złego spasowania ekranu z boczną ramką płyta główna przebiła od wewnątrz matryce na martwym czarnym polu... Sony Polska ma takie cudowne sposoby telepatyczne, że nie mając tabletu w rękach podczas ekspertyzy są w stanie orzec,że jest to Wasza wina i po złożeniu odwołania od decyzji z serwisu we Wrocławiu, Sony Polska odrzuca już jakiekolwiek odwołania.... Tak się robi złoty interes na klientach w Polsce...... Jestem tak zniesmaczony sprzętem Sony, a zwłaszcza podejściem do klienta(według Sony ludzie, którzy kupują nie tani sprzęt nie mają pojęcia jak go użytkować albo mają według Sony mają palce z drewna. Jęśli nie chcecie mieć drogiego bubla, proponuję kupić sprzęt innnej firmy, bo prócz reklamy tego sprzętu nic nie jest w nim wiarygodne, a gwarancja jest tylko pismem, który można sobie powiesić na starej słomiance i łapać się za głowę jak moża było tak sie dać nabić w przysłowiową butelkę............Jak najdalej od tej firmy, mam nadzieję, że już nie długo nie będzie jej na rynku z takim bublem i podejściem do klienta...... Jestem żywą antyreklamą tej firmy, a sprzęt jaki zakupiłem to Z3 i tab Z2 - po kilku miesiącach jeden i drugi padł...... bibelot na półkę, albo puszka bez dna w celu płacenia za naprawy......
Rozwiązane! Idź do rozwiązania.
Dziękuję Ci za podzielenie się opinią o serwisie telefonów Xperia. Po raz kolejny przypominam, że to nie jest forum poświęcone produktom mobilnym - zapraszam na forum mobilne http://talk.sonymobile.com/ ewentualnie na profil Sony Mobile na Facebooku https://www.facebook.com/sonymobilepl?fref=ts
Cześć, przykro mi z powodu twoich złych doświadczeń z serwisem w-support, bo jak się domyślam o nim mowa, a także niezadowolenia z zakupionych Xperii.
Jeśli chodzi o serwis, mam odmienne doświadczenia. Moja Xperia Z1 była nieszczelna i została naprawiona na gwarancji bez najmniejszych problemów.
Podpisuje się pod tym samym. Już dwa razy wysyłałam telefon na gwarancję, Sony z1nie spełniało swoich podstawowych zastosowań. Nie mogłam normalnie prowadzić rozmów. Dzisiaj kurier przywiózł paczkę z telefonem i co się okazało zamiast usunąć usterkę to tylko zaktualizowano system. I BONUS serwis uszkodził mi głośnik (jest odklejony) ostatni raz kupiłam coś z firmy Sony. NIE POLECAM!
Niestety potwierdzam, serwis Sony, jedyny autoryzowany serwis w Polsce to kompletne dno. Zresztą cóż się będę rozpisywać. Wystarczy wpisać 'w-support opinie' w google i komentarze użytkowników powiedzą same za siebie. Ja czekam na swoją Xperie Z3 już 2 miesiące, nie chcę już nawet tam dzwonić, bo tylko tracę nerwy. Jedyne czego się boję, to w jakim stanie dostanę swój telefon, czy zamiast jednej usterki nie będę miała 5 nowych...
Napisałam nawet maila w tej sprawie do Sony, ale cóż, to chyba jedna szajka, bo nie odpisują Ciekawe dlaczego, bo coś bardzo mi to śmierdzi. Jeszcze dziwniejsze jest to, że Sony dało autoryzację serwisowi, który od 4-5 lat ma złe opinie! Tak wynika z tego, co czytałam na forach.
Autoryzacja wygasa jakoś w marcu 2016, jeżeli zostanie przedłużona, to cóż... to będzie mój ostatni zakup sprzętu Sony I będę pisać opinie gdzie się da, żeby ludzie 10 razy pomyśleli zanim wyślą tam telefon.
I z całym szacunkiem, jeżeli ktoś jest zadowolony z obsługi - MIAŁEŚ NIESPOTYKANE SZCZĘŚCIE
Pozdrawiam i łączę się w bólu z klientami w-support.
Witam wszystkich.
Niestety też miałem przykre doświadczenia z tym serwisem.
Po zakupie telefonu (w salonie play) i jednodniowym używaniu go w domu wystąpiły z nim problemy. (telefon po kilkudziesięciu minutowej rozmowie resetował się). Wysłałem go do serwisu.
Nie dość, że usterka nie została naprawiona (tu sorry ale niewiedza serwisanta dot. problemu się kłania), to telefon wrócił z rysą (głęboką, wyczuwalną bez problemów pod palcem).
Nawet na swoim wewnętrznym protokole jest zaznaczone "brak zarysowań".
Prośba grzecznej Pani: "proszę odesłać telefon, naprawimy szkodę".
I tu nie dość, że poprosiłem telefonicznie aby inny serwisant pochylił się nad problemem naprawy usterki (poza wymianą porysowanego wyświetlacza przez serwis), to zagrożono mi kosztami manipulacyjnymi w przypadku ponownego odesłania telefonu do serwisu.
Tak więc telefon nie naprawiony (wystarczyło ok godziny poświęcić na forach i okazało się, że temat jest bardzo znany) z porysowanym wyświetlaczem wrócił do mnie. Na karcie z serwisu dokładnie kopia informacji z poprzedniej naprawy (poza aktualną datą) i... adnotacja "ekran z widoczną rysą na środku ekranu".
Wkurzony telefon czym prędzej sprzedałem.
Zastrzeżenie do SONY mam tylko jedno. Od dawna serwis w-support nie cieszy się zaufaniem użytkowników sprzętu SONY i może najwyższy czas, albo zmienić serwis, albo serwisantów.
Do samej marki nic nie mam. Zdażają się wzloty i upadki z różnymi produktami, ale to zdaża się każdej firmie (piszę z własnego doświadczenia).
Cześć, skontaktuj się z działem obsługi klienta Sony Mobile i opisz im swoje doświadczenia z serwisem. Myślę, że jest to jedyny sposób aby poprawić jego jakość obłsugi klienta.
Witam.
W moim przypadku Z3C trafił do wyżej wymienionego serwisu 4 września, został odesłany z ekspertyzą że nie może być naprawiony ani wymieniony na nowy, a usterka nie powstała z winy użytkownika i mam się udać do sprzedawcy celem wymiany na nowy. Tylko że nikt w tym serwisie nawet nie próbował się skontaktować ze sprzedawcą (dane na fakturze zakupu przesłanej do serwisu) czy dysponuje telefonami na wymianę.
Sprzedawca poinformował mnie że może co najwyżej dać mi jakieś HTC. - Tylko gdybym chciał HTC to bym sobie kupił sam.
Efekt - nie mam telefonu, pieniędzy oraz żadnej informacji co, jak, gdzie, kiedy.
Sony Polska wogóle nie monitoruje sprawy i nie interesuje ich czy sprzęt został wymieniony.
Telefon jeżeli uda mi się odzyskać od sprzedawcy mogę do nich wysłać jeszcze raz z tym że nie jest wiadome ile potrwa naprawa lub wymiana telefonu na nowy - pomimo tego że telefon był serwisie i usterka musiała być zdiagnozowana i określenie czasu naprawy w tym przypadku nie powinno stanowić najmniejszego problemu. Pod warunkiem że ktoś się w ogóle pochyli na tę sprawę.
Jedyną informacją jaką można uzyskać gdziekolwiek jest - nie wiem, nie zajmuję się tym, proszę czekać ktoś się skontaktuje kiedyś z jakąś informacją. Kto i kiedy czy za dzień, tydzień rok czy 5 lat nie można się już tego dowiedzieć.
Cóż chciałbym zwrócić uwagę innym czytelnikom że w praktyce gwarancja Sony w Polsce oznacza tylko prawo do opłaty rachunku za towar i prawo pozwania firmy do sądu. Nic więcej. Zakup sprzętu Sony w chwili obecnej nie gwarantuje że kiedykolwiek będziemy go używać, a sama firma nie jest zainteresowana tym w jaki sposób jej produkty są obsługiwane w ramach gwarancji.
Tomasz_R3 napisali:
Witam.
W moim przypadku Z3C trafił do wyżej wymienionego serwisu 4 września, został odesłany z ekspertyzą że nie może być naprawiony ani wymieniony na nowy, a usterka nie powstała z winy użytkownika i mam się udać do sprzedawcy celem wymiany na nowy. Tylko że nikt w tym serwisie nawet nie próbował się skontaktować ze sprzedawcą (dane na fakturze zakupu przesłanej do serwisu) czy dysponuje telefonami na wymianę.
Sprzedawca poinformował mnie że może co najwyżej dać mi jakieś HTC. - Tylko gdybym chciał HTC to bym sobie kupił sam.
Efekt - nie mam telefonu, pieniędzy oraz żadnej informacji co, jak, gdzie, kiedy.
Witaj,
Sugeruję kontakt z SONY MOBILE.
To nie jest forum poświęcone smartfonom Xperia.
Witam.
Sugeruję że wątek ten dotyczy serwisu we Wrocławiu, do którego również trafił mój telefon.
Kontakt z Sony Mobile przypomina kontakt ze ścianą.
Proszę Pana tego nie można nawet nazwać śmiesznym, ale żeby w 21 wieku w dobie globalnej sieci łączności i systemów informatycznych wszechobecnych, nie było możliwości ustalenia terminu dostępności części zamiennych lub telefonu na wymianę? To jest żenujące. Jak się nie wstydzicie powiedzieć klientowi, że nie jesteście wstanie określić terminu dostawy?
Nie wiem jakimi standardami kieruje się Sony Polska ale z oceny obsługi mojej reklamacji nie są one warte straganu z marchewką, nie mówiąc o firmie która chce być postrzegana jako wiodąca na rynkach światowych.
Piszę tu bo być może jeżeli więcej osób uzmysłowi sobie jak wygląda obsługa napraw gwarancyjnych produktów Sony w Polsce zastanowi się nad ich kupnem, a Państwa być może zdopinguje do ustanowienia chociaż minimalnych wymagań w stosunku do samych siebie.
Witaj, Kolega odesłał Cię do Sony Mobile ponieważ to forum nie dotyczy telefonów tak samo jak nie dotyczy playstation. Są oddzielne fora dla tych działów Sony i o Swoim problemie powinieneś napisać właśnie na forum sonymobile a nie tu.