W odtwarzaczu Sony NW-A306 miałem kartę 512GB, ale zrobiło się ciasno, więc zakupiłem 1TB. Oczywiście obie były formatowane na odtwarzaczu. Początkowo nie było problemu, jednak z biegiem czasu karta 1TB po włączeniu zasilania pojawia się po kilku minutach (dłużej niż na początku) a czasem wcale się nie pojawia (pomaga dopiero wyjęcie karty i ponowne włożenie).
Z kartą 512GB problem jest mniejszy, częściej się ładuje poprawnie, ale też dłużej niż na początku. Na karcie nie ma dużego ruchu tzn. nie dogrywam ciągle czegoś nowego, więc nie jest to kwestia, że jakiś bajzel w strukturze plików jest. Nie wiem czy to problem odtwarzacza czy kart (obu?) ?
Nie wiem czy wymiana na szybszą kartę pomoże, czy jakaś defragmentacja pomoże, czy format od nowa i wgranie na nowo plików pomoże? Ktoś zetknął się z podobnym problemem?
