Jak powszechnie wiadomo, mamy w systemie do pełnej klatki dwa słoje, których układ soczewek nazywa się Vario Sonnar; szeroki i powiedzmy spacerowy.
Jedynym mankamentem obu jest zdecydowanie cena, która do przystępnych nie należy.
Dodatkowo w szerokim zawsze widoczna jest winieta - niezależnie od wybranej wartości przysłony. Jeżeli mamy tę świadomość i wiemy jak operować szkłem - wada ta, może być "zaletą".
Na zdjęciu żałuję uciętej ławki. Delikatnie więcej lewej strony, kosztem prawej i kadr byłby w moim odczuciu dopracowany. Budynek na drugim planie i drzewko mnie nie przeszkadza. Chciałem na zdjęciu mieć odpoczywającego psa w możliwie małej GO i widok pochmurnego nieba, które będzie ciemniało w narożach. Filtry nie zostały użyte.
Pewny jestem, że powtórzę jeszcze to zdjęcie, bo nie jestem z niego do końca zadowolony.
Pewny jestem, że Sigma 10-20 to mój ulubiony słoik szerokokątny na APS-C i pewny jestem, że Vario Sonnar 16-35 stanie się moim ulubionym słoikiem na FF.
